www.vampirates.fora.pl

Tu adepci spożywają posiłki. Na wyższei kondygnacji są okna od korytarza. Co chwile ustawione są palmy i pięknie zastawione stoły...

Jak zawsze pełna energii Tracy wparowała do jadalni. Była głodna ...

- Gbur.- mruknęła patrząc za odchodzącym Mickiem. Samej nie chciało jej się tu siedzieć. Dlatego dopiła swoje zamówienie i wyszła.

Zrobiła niewinną minkę zupełnie jak dziecko.
- Och ja? Chyba mnie z kimś pomyliłeś.- powiedziała rozbawiona- Może z moim kochanym kuzynem. On tu by chyba nawet zamieszkał. - taa co do Connora Tempest ...

Tracy rozradowana wleciała do tawerny. Taa jak zawsze pełna energii i humoru. Taki mały huraganek. Nie powinno jej tu być ale... mówi się trudno.
Podeszła do lady i zamówiła sok. Tak tak dziwne jak n ...

Imię: Tracy
Nazwisko: Tempest
Wiek: 17 lat
Wygląd: jak na avatarze
Człowiek czy wampir: Człowiek
Charakter: Stara się trzymać pogodę ducha. Jest wybuchowa i ekscentryczna. Wszędzie jej pełno. Lu ...

Tego było już za dużo. Podeszła blisko do kuzyna i przywaliła mu z pięści w głowę. Wiedziała, że nic mu nie będzie bo jest wampirem jednak była wściekła na jego ignorancję.
- Zamknij się Connor!- war ...

- to na prawdę wiele wyjaśnia.- mruknęła niezadowolona pod nosem. Jak on ją wkurzał!

Na jej twarzy pojawiło się zdziwienie.
- Kumpela? Skoro jest twoją kumpelą to dlaczego jest łowcą wampirów! Przecież to nie ma sensu!

- Kretyn! A co z tą... co cię tak załatwiła? Nie żyje?

Wstała nagle i spiorunowała go wzrokiem.
- łowców wampirów?! I ty mówisz to tak spokojnie?!

- Nie piłam!- warknęła do niego- Z jakiego AŁW?

Spiorunowała go wzrokiem.
- Wiesz, że nei pije. Kto cię tak załatwił?

Weszła za nim.
- Co? aaaa- zamyśliła się na chwile.- Martwiłam się o ciebie!- powiedziała z wyrzutem.- Poza tym przestałbyś się tak narażać. Wystarczy mi, ze już cię straciłam.

Odwróciła się gwałtownie. Już chciała coś powiedzieć jednak wcześniej rzuciło się jej w oczy trochę krwi na koszuli.
- Z kim się znowu biłeś? Jesteś niemożliwy!

jeszcze raz walnęła z pięści w drzwi.
- Tempest lepiej jak cię nie ma w pokoju bo inaczej zginiesz śmiercią marną!- warknęła dość głośno.

Zaczęła walić do drzwi.
- Connorze Tempest jeśli zaraz nie otworzysz drzwi wywale je z kopa!

Taka kuzynka pasuje?