www.vampirates.fora.pl

Złapała jego dłoń. Pocałowała go lekko.
-Jesteś niemożliwy.-mruknęła

Westchnęła lekko.Znowu przez jej plecy przeszły dreszcze.Przytuliła się do niego.
-Kocham Cię.-szepnęła cicho.

-Taak...-mruknęła opierając się lekko o niego.

Odwróciła się.
-Dzięki.-burknęła nie patrząc na niego.Kamizelka przesiąknięta była jego zapachem.
Wszystko utrudniało jej skupienie.
Wymamrotała kilka przekleństw pod nosem na swoją głupotę.
Napił ...

Wchodzi na most.Zimne powietrze owiało ją.Objęła się ramionami.
Była zbulwersowana.Denerwowała ją jej słabość do tego chłopaka,a jeszcze bardziej,że mimo to z nią się droczy.Kopnęła murek mostu.
-Ni ...

Zbiega z góry,z irytacją i zagubieniem na twarzy.Na dole opanowała się.Teraz jej twarz była nieprzeniknioną maską.Ruszyła wolnym krokiem do wyjścia.Wyszła na most.

Przez niego przechodzisz do tawerny.

http://www.etiopia.pl/tysyssat/Etiopia_0795_AOKK.jpg

-Dzięki za pocieszenie.-skrzywiła się.Niespodziewanie wybiegła pod jego ręką na zewnątrz.

Przeszły ją dreszcze.Zacisnęła dłonie na kolanach.
Pokręciła głową.
-Nie nęć mnie.-powiedziała odsuwając się.

Pomału traciła panowanie nad sobą.
Więc odsunęła się na tyle ile pozwalał jej siedzący na niej Connosz.
-Ciężki jesteś.-wymyśliła na poczekaniu.Spychając go z kolan.Jej serce waliło jak szalone,a re ...

Objęła dłońmi jego głowę.Nie przerywając pocałunku.

Napiła się trochę.Alkohol nie był jej mocną stroną.
-No co?-pyta patrząc na niego.

Zaśmiała się cicho.Odsunęła go lekko.
-Do najcierpliwszych ludzi nie na leżysz...-powiedziała
-Nie należę-przyznał.Znowu ją pocałował
Tym razem go nie odepchnęła.

Uśmiechnęła się pod nosem.
Usiadła przodem do niego.Okrakiem na jego kolanach.
Pogłaskała go po policzku.
-Czasem trzeba być bardziej delikatnym.-powiedziała dwuznacznie.
Lekko go pocałowała i wst ...

Wprowadza Connosza do pokoiku.
Popycha go na fotel i siada mu na kolanach.
-Jesteś strasznie surowy.-powiedziała opierając się na jego piersi.

Uśmiechnęła się lekko.
-Chodź tu jest za tłoczno.-powiedziała i pociągnęła go na górę do małych boksów.
Skinęła lekko głową dziewczynie.

-Dziękuję-powiedziała,jej głos lekko drżał gdyż nie mogła przyzwyczaić do zadawania takich ran.Oparła się na jego ramieniu.

Odwzajemniła uśmiech i poczochrała go po włosach.
-Ale tu głośno.-stwierdza po chwili gdy jakiś pirat krzyknął jej nad uchem uciekając od kolegi.Jakiś inny wpadł na nią.Podniósł wzrok.
-Ślicznotka.- ...

Usiadła koło niego i upiła kilka małych łyków.Wolała nie przeginać z procentami.
-Tylko się nie upij bo nie będę prowadzić cię do kajuty.-zaśmiała się

Zamyśliła się.
-Tak,chodź.-pociągnęła go za rękę z uśmiechem na twarzy.
"Niem mam co teraz o tym myśleć.Liczy się tu i teraz,a nie to co będzie później."postanowiła w myślach.

Bardzo dziękuję Bon Smile

Uśmiechnęła się blado.
Dała mu sójkę w bok.
-Segregator powiadasz?-pocałowała go w policzek.

Spojrzała na niego.
-Jesteś młody Conn,jeszcze wiele się może zmienić.-rzekła poważniejszym głosem.

Zgłaszam się.Nie będę mydlić nikomu oczu.Nie mam większego doświadczenia w tej dziedzinie,ale chcę się nauczyć.Jestem wyrozumiała i sprawiedliwa.Pomagam bez zastrzeżeń,każę gdy trzeba.Wiem o Wampirata ...

Wtuliła twarz w jego pierś.Westchnęła.Nie chciała patrzeć mu w oczy w obawie,że domyśli się jej wahań.Kochała go bardzo.Aż za bardzo.Martwiła ją właśnie ta zażyłość.Bała się zranienia.Przytuliła sie d ...